Dla wielu rodaków wcześniejsza spłata kredytu (najczęściej gotówkowego lub mieszkaniowego) oznacza nie tylko mniejszą ratę na przyszłość, ale również większy komfort psychiczny. Nie dziwi zatem fakt, że wcześniejsze spłaty są w polskich warunkach dość częstym zjawiskiem. W obliczu tego faktu, zaskoczenia nie wzbudzają nierzadkie pytania o to, kiedy najlepiej spłacić kredyt gotówkowy. W ramach odpowiedzi wyjaśniamy zasady zyskownej nadpłaty zadłużenia. Zwracamy jednocześnie uwagę na pewne kwestie związane z sankcją kredytu darmowego i zwrotem prowizji. Warto bowiem zdawać sobie sprawę, że decyzja o wcześniejszej spłacie zobowiązania może wpływać na roszczenie o SKD oraz częściowy zwrot zapłaconej prowizji. Zacznijmy jednak od wyjaśnienia, dlaczego w ogóle nadpłata kredytu się opłaca.
Prosta odpowiedź na tytułowe pytanie (Kiedy najlepiej spłacić kredyt gotówkowy i odzyskać prowizję?) mogłaby brzmieć “jak najszybciej”. A dlaczego? Pamiętajmy, że na koszt każdego kredytu wpływa przede wszystkim jego wysokość (wysokość tzw. kapitału), poziom oprocentowania i okres spłaty, czyli czas upływający do całkowitego zwrotu całości zadłużenia. Powinny o tym pamiętać na przykład osoby wybierające kredyty z dłuższym okresem spłaty. Wydłużony okres kredytowania oznacza wprawdzie mniejszą miesięczną ratę, ale pamiętajmy jednocześnie, że takich miesięcznych rat będzie więcej. Efekt to większy łączny koszt kredytowania.
W związku z powyższym, warto wybierać nie tylko możliwie krótki okres kredytowania, ale również jak najszybciej nadpłacać swoje zadłużenie. Spłata danej sumy niedługo po podpisaniu umowy i wypłacie kredytu będzie bardziej efektywna. Przez dłuższy okres bank nie będzie bowiem naliczał odsetek od danej części długu (spłaconej przedterminowo). Oczywiście, na łączne koszty kredytu wpływa również jego oprocentowania. Musimy jednak pamiętać, że na oprocentowanie kredytobiorca nie ma wpływu – mowa bowiem o stawce ustalonej na pewien okresu lub zmieniającej się wraz z wahaniami stopy referencyjnej (np. WIBOR 3M). Istnieje możliwość renegocjowania stawki procentowej, ale instytucja finansowa często nie zgodzi się na taki wariant.
Większa korzyść finansowa z wcześniejszej spłaty oznacza również, że łatwiej będzie zrównoważyć ewentualny koszt prowizji za wcześniejszą spłatę długu (tzw. prowizji rekompensacyjnej). Wyjątek stanowi oczywiście sytuacja, w której takiej prowizji po prostu nie ma, bo kredytodawca z niej zrezygnował. Brakiem prowizji za wcześniejszą spłatę cechują się na przykład liczne kredyty hipoteczne, które zaciągnięto po 22 lipca 2017 roku. W przypadku kredytów konsumenckich takich sytuacja nie występuje. Dlatego osoby pytające kiedy najlepiej spłacić kredyt gotówkowy powinny dokładnie sprawdzić, czy z nadpłatą nie wiążą się jakieś koszty. Wysokość takiej prowizji (nie wyższą niż 1% spłacanej kwoty) reguluje art. 50 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (Dz.U. z 2025 r. poz. 1362).
Każdy kredytobiorca, który pyta kiedy najlepiej spłacić kredyt gotówkowy powinien wiedzieć, że od późniejszego rozliczenia “gotówki” będzie zależała możliwość otrzymania częściowego zwrotu zapłaconej wcześniej prowizji przygotowawczej. Mówimy o konsekwencjach częściowej nadpłaty, które w zależności od wariantu mogą polegać na:
Wybór pomiędzy tymi dwoma wariantami rozliczenia częściowej nadpłaty powinien uwzględniać kwestię ewentualnego zwrotu części zapłaconej wcześniej prowizji za udzielenie kredytu (tzw. prowizji przygotowawczej). Pamiętajmy bowiem, że taki zwrot może zostać wypłacony tylko jeśli miało miejsce skrócenie okresu spłaty (zobacz: T. Czech [w:] Kredyt konsumencki. Komentarz, wyd. IV, LEX/el. 2025, art. 49). W przypadku całkowitej spłaty kredytu mieszkaniowego, okres spłaty zawsze jest skracany, więc częściowy zwrot prowizji (proporcjonalny do skrócenia okresu spłaty) zawsze przysługuje konsumentowi.
Skoro już wyjaśniliśmy jaki wpływ ma nadpłata kredytu na zwrot prowizji przygotowawczej, to teraz warto wyjaśnić drugi częsty aspekt związany z roszczeniami względem instytucji finansowych. Chodzi o ewentualny związek pomiędzy sankcją kredytu darmowego oraz nadpłatą kredytu gotówkowego. Przypomnijmy, że sankcja kredytu darmowego zapewnia kredytobiorcy zwolnienie z praktycznie wszystkich kosztów kredytowych na przyszłości i zwrot dokonanych nadpłat jeśli instytucja finansowa dopuściła się uchybień (najczęściej w zakresie konstrukcji umowy lub wysokości naliczanych kosztów).
W celu skorzystania z sankcji kredytu darmowego, należy dostarczyć kredytodawcy odpowiednie oświadczenie konsumenckie najpóźniej w ciągu roku od dnia wykonania umowy. Pod pojęciem wykonania umowy rozumiemy nie wypłatę kredytu (jak czasem twierdzą banki), lecz ostateczne rozliczenie kredytodawcy i kredytobiorcy. To ważna informacja w kontekście pytania o to, kiedy najlepiej spłacić kredyt gotówkowy, aby skorzystać z sankcji kredytu darmowego. Jak widać, nawet całkowita wcześniejsza spłata długu nie musi oznaczać, że zacznie biec roczny termin na złożenie oświadczenia o skorzystanie z SKD.
Pamiętajmy bowiem, że nawet całkowita spłata kredytu nie oznacza jeszcze całkowitego rozliczenia z kredytodawcą, ponieważ mogą istnieć jeszcze ewentualne nadpłaty klienta konieczne do zwrotu. O rozliczeniu nie można mówić również wtedy, gdy konsument zalega na przykład ze spłatą odsetek za opóźnienie. Do wykonania umowy dochodzi, gdy należycie wypełniono wszystkie obowiązki stron w ramach zaciągniętego kredytu. Dopiero od tego momentu należy obliczać roczny termin na złożenie oświadczenia o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego.
Wpływu na wspomniany roczny termin nie ma częściowa spłata kredytu konsumenckiego, ponieważ nie powoduje ona wykonania umowy. W kontekście rocznego terminu na złożenie oświadczenia o SKD przez konsumenta, znaczenia nie ma również to, czy i kiedy instytucja finansowa dokonała zwrotu części prowizji (zobacz: Wyrok Sądu Rejonowego w Gdyni z dnia 29 października 2021 r. – sygn. akt: I1 C 835/2021). W przeciwnym razie konsument mógłby dobrowolnie wydłużać termin na skorzystanie z sankcji kredytu darmowego, nie dochodząc roszczeń o zwrot części prowizji przygotowawczej.
Czy instytucja finansowa może narzucić metodę rozliczenia po nadpłacie długu (tzn. skrócenie okresu spłaty lub jego pozostawienie)?
Ustawa o kredycie konsumenckim nie rozstrzyga jak strony powinny rozliczać nadpłatę w kontekście okresu kredytowania (wydłużając ten okres lub pozostawiając go bez zmian). Decydujące mogą być klauzule z umowy oraz regulaminu kredytowania oraz ustalenia stron. Jeszcze przed zaciągnięciem kredytu konsumenckiego (np. kredytu gotówkowego) warto sprawdzić, jak będzie rozliczana nadpłata – nawet jeśli nie jesteśmy pewni, czy będzie przedterminowo spłacać kredyt.
Czy instytucja finansowa może ograniczać prawo do spłaty kredytu gotówkowego?
Nie, takie działanie jest niezgodne z przepisami i warto o nim powiadomić np. Rzecznika Finansowego. Nadpłata może być dokonana w każdym czasie i bez konieczności informowania kredytodawcy.