Kredyt konsumencki jest zobowiązaniem, które musi być zawierane zgodnie z Ustawą. Niektórzy kredytodawcy wykorzystują jednak nieuczciwe praktyki. Kredytobiorca może jednak na tym zyskać. Jeżeli zauważyć łamanie przepisów przez taką firmę, jak na przykład Zaplo – należy oświadczyć wolę skorzystania z sankcji kredytu darmowego. Dzięki temu można obniżyć koszt pożyczki do zera. Sprawdź, czym jest sankcja kredytu darmowego i kiedy ją wykorzystać!
Jest to instytucja prawna, której zadanie to ochrona kredytobiorców w przypadkach, gdzie kredytodawca stosuje nieuczciwe praktyki. Warunki kredytu konsumenckiego są szczegółowo opisane w Ustawie. Po zaciągnięciu pożyczki na przykład w Zaplo – warto zwrócić uwagę, czy są spełniane wszystkie przepisy. Jeżeli kredytodawca je łamie, można to przełożyć na swoją korzyść. Pomoże w tym właśnie sankcja kredytu darmowego.
Skorzystanie z niej oznacza przede wszystkim zupełnie darmową pożyczkę. Karą dla kredytodawcy jest to, że zupełnie nie zarobi na danym kredycie. Obniżenie wszystkich kosztów do zera oznacza pewną rekompensatę dla konsumenta. Łamanie Ustawy jest nielegalne – każdy bank czy firma pożyczkowa musi się do tego stosować. Instytucja sankcji kredytu darmowego powstała właśnie na sytuacje, gdzie kredytobiorca jest poszkodowany przez nieuczciwe praktyki.
Sankcja kredytu darmowego dotyczy tylko zobowiązań finansowych do kwoty 255 500 zł lub równowartości w innej walucie. To podstawowy warunek, który należy spełniać. Maksymalna kwota pożyczki w Zaplo to 10 000 zł, więc kwalifikuje się każde zobowiązanie. Oczywiście chodzi tylko o sytuacje, gdzie kredytodawca łamie przepisy zawarte w Ustawie o kredycie konsumenckim.
Instytucja sankcji kredytu darmowego jest wykorzystywana w dwóch podstawowych przypadkach. Wystarczy, że firma pożyczkowa łamie tylko jeden przepis z Ustawy. Najczęściej problemy są oparte na naruszeniach informacyjnych. Sankcję kredytu darmowego można wykorzystać, gdy kredytodawca nie dopełni obowiązku podania wszystkich szczegółów w umowie dla klienta. Zaplo, tak jak podobne firmy, pozwala zweryfikować wszystkie dokumenty jeszcze przed podpisaniem. Sankcję kredytu darmowego można jednak wykorzystać także później.
Warto jednak wiedzieć, że zdarzają się również naruszenia ochrony konsumenta przed dużymi zobowiązaniami finansowymi. Dzieje się tak, gdy kredytodawca narzuca zbyt wysokie koszty kredytu – przekraczając limity zawarte w Ustawie. Zaplo podaje takie informacje jeszcze przed zawarciem zobowiązania. Warto jednak zweryfikować informacje później z tymi podanymi na umowie. Prawo do wykorzystania sankcji kredytu darmowego wygasa po roku od momentu spłacenia ostatniej raty.
Ta instytucja istnieje w Polsce już od dawna – dotyczy wszystkich banków i firm pożyczkowych. Sankcja kredytu darmowego została określona w art. 15 Ustawy z 20 lipca 2001 roku o kredycie konsumenckim. Warto wiedzieć, że szczegółowo opisano ją kilka lat później. Dopiero wtedy weszła w życie i kredytobiorcy mogą z niej korzystać do obrony przed nieuczciwymi praktykami. Konkretne informacje można znaleźć samodzielnie. Szczegóły sankcji kredytu darmowego zostały opisane w art. 45 Ustawy z 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim.
Jeżeli widzisz naruszenia Ustawy w działaniu firmy Zaplo – możesz je zgłosić natychmiast. Niezależnie od tego, jakie konkretnie przepisy zostały złamane czy też ile ich jest, kredytobiorcy przysługuje pewne odszkodowanie. Sankcja kredytu darmowego ogranicza koszty do zera, dzięki czemu konsument spłaca tylko i wyłącznie gotówkę, którą pożyczył. To szczególnie wygodne warunki, dostępne jednak wtedy, gdy kredytodawca rzeczywiście łamie przepisy.
Aby skorzystać z sankcji kredytu darmowego, należy przygotować odpowiednie oświadczenie. Wzory można znaleźć w internecie. Taki wniosek wystarczy wysłać na adres kredytodawcy – w tym przypadku Zaplo. Można w tym celu wykorzystać standardowy lub polecony list. Adres można znaleźć na stronie internetowej firmy pożyczkowej.