Sankcja kredytu darmowego może okazać się przydatna dla każdego kredytobiorcy. To instytucja stworzona z myślą o kliencie – chroni ona przed nieuczciwymi praktykami różnych firm. Jeżeli kredytodawca narusza przepisy Ustawy o kredycie konsumenckim, sankcja kredytu darmowego ma wiele zalety dla kredytobiorcy – warto i należy to wykorzystać.
Provident jest obecnie jedną z największych firm pożyczkowych. Mimo tego nigdy nie ma 100% pewności, że kredytodawca będzie działał zgodnie z Ustawą o kredycie konsumenckim. Sankcja kredytu darmowego jest instytucją prawną, która chroni kredytobiorcę przed nieuczciwymi praktykami. Jeżeli przepisy zostaną naruszone – można się bez problemu odwołać.
W Providencie takie naruszenie oznacza przede wszystkim zysk dla kredytobiorcy. Sankcja kredytu darmowego spowoduje, że kredyt nie będzie wiązał się z kosztami. Kredytodawca nie zarobi na usłudze – to zupełnie darmowa pożyczka dla klienta. Warto zauważyć, że są pewne warunki, które trzeba spełnić. Mimo wszystko sankcja kredytu darmowego nie jest wykorzystywana tak często, a w wielu sytuacjach może pomóc. Wystarczy udowodnić nieuczciwe praktyki banku lub firmy pożyczkowej. W przypadku Providenta, gdzie nie ma kredytów na duże kwoty, niemal zawsze można skorzystać z sankcji kredytu darmowego – oczywiście dotyczy to tylko spraw, gdzie rzeczywiście została złamana Ustawa.
W firmie Provident przyznawane są kredyty konsumenckie – wyłącznie takich dotyczy instytucja. Należy spełniać kilka warunków, które są zawarte w podstawie prawnej. Przede wszystkim kwota kredytu nie może przekraczać 255 500 zł lub równowartości, jeśli chodzi o inne waluty.
Warto znać kilka najczęstszych problemów, w których można skorzystać z instytucji. Jeżeli umowa nie znajduje się na piśmie lub została zawarta na odległość bez spełnienia warunków zawartych w Ustawie, kredytodawca łamie przepisy. To jedna z przykładowych sytuacji, kiedy można skorzystać z sankcji kredytu darmowego. Podobnie jest, gdy w umowie nie zawarto podstawowych informacji, jak kwota czy czas zobowiązania.
Brak jakichkolwiek danych oznacza najczęściej pozytywne rozpatrzenie wniosku sankcji kredytu darmowego. Dotyczy to również nieścisłości. Kredytobiorca może liczyć się z konsekwencjami także, gdy koszty są wyższe, niż przewiduje Ustawa – to nieuczciwe działanie.
Sytuacji jest znacznie więcej, jednak każda nieścisłość czy też brak podstawowych informacji upoważnia kredytobiorcę do zgłoszenia sprawy. Najczęściej są one rozpatrywane pozytywnie. Nieuczciwe praktyki kredytodawców są nielegalne. W przypadku Providenta można liczyć na zupełnie darmowy kredyt – niezależnie od kwoty. Wydarzyło się już kilka spraw, gdzie użytkownicy informują o wykorzystaniu sankcji z pozytywnym skutkiem.
Instytucja powstała wraz z jej określeniem w art. 15 Ustawy z 20 lipca 2001 roku o kredycie konsumenckim. Obecnie szczegóły sankcji są bardzo dokładnie określone. Zawarto je w art. 45 Ustawy z 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim. To najważniejsze dokumenty, które warto sprawdzić, gdy masz wątpliwości co do praktyk kredytodawcy. Provident, tak jak inne firmy niekoniecznie musi wykorzystywać nielegalne rozwiązania – sporadycznie zdarzają się niedopatrzenia czy inne problemy. W takich sytuacjach również kredytobiorcy przysługuje możliwość skorzystania z instytucji sankcji kredytu darmowego.
Należy napisać takie oświadczenie, kiedy Provident, czy też inny kredytodawca, łamie przepisy określone w Ustawie. Zwykle takie sytuacje dotyczą naruszeń informacyjnych oraz ochrony konsumenta przed zbyt dużymi zobowiązaniami kredytowymi. To podstawowe sytuacje, gdzie można zupełnie wyzerować koszty zaciągniętego kredytu. Oczywiście trzeba jednak liczyć się z pewnymi formalnościami.
Po zauważeniu nieuczciwych praktyk należy wszystko odpowiednio zgłosić. Wystarczy wyrazić wolę skorzystania z sankcji kredytu darmowego. Takie oświadczenie składa się bezpośrednio do kredytodawcy – w przypadku Providenta adres jest podany na stronie. Wystarczy wysłać dokument za pośrednictwem poczty.