Sankcja kredytu bankowego (sankcja kredytu darmowego) to temat, którego popularność w ostatnich dwóch latach wręcz eksplodowała. Potwierdzenie może stanowić liczba internetowych artykułów na temat sankcji kredytu darmowego. Pod koniec minionej dekady był to temat dość niszowy, a teraz stanowi on jeden z najpopularniejszych wątków w kontekście sporów konsumenckich z bankami (czasem przyćmiewając nawet kredyty frankowe). Rodzi się jednak pytanie, czy wzmożone zainteresowanie w sieci, jakie wzbudza sankcja kredytu bankowego przełożyło się na wzrost liczby pozwów. Postanowiliśmy udzielić odpowiedzi na tak zadane pytanie. Badamy nie tylko “twarde” dane na temat liczby pozwów, które banki podają w swoich raportach finansowych. Ciekawa może być również aktywność użytkowników wyszukiwarki Google. Zacznijmy jednak od liczby pozwów.
Pod koniec kwietnia 2025 r. dysponujemy wciąż danymi o liczbie pozwów przeciwko bankom w zakresie sankcji kredytu bankowego (sankcji kredytu darmowego), które dotyczą końca poprzedniego roku. Takie informacje można zgromadzić na podstawie sprawozdań finansowych ośmiu banków notowanych na rodzimej giełdzie (PKO BP, Pekao, ING Bank Śląski, mBank, Santander Bank Polska, Millennium Bank, BNP Paribas Bank Polska i Alior Bank). Sprawozdania finansowe tych dużych banków wskazują, że według stanu z 31 grudnia 2024 r. przeciwko wymienionym instytucjom skierowano następującą liczbę pozwów dotyczących SKD:
Nie posiadamy informacji na temat tego, jakich dokładnie kredytów dotyczy dochodzona przez klientów sankcja kredytu bankowego (sankcja kredytu darmowego). Można jednak przypuszczać, że powództwa klientów wymienionych wyżej instytucji najczęściej wiążą się z kredytami gotówkowymi. Są to bowiem najpopularniejsze produkty finansowe z kategorii kredytów konsumenckich. Kredytów konsumenckich w minionych latach udzielały również spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe (SKOK-i) oraz firmy pożyczkowe. Przeciwko tym instytucjom również może być skierowany pozew o sankcję kredytu darmowego.
Jeżeli jednak chodzi o mniejsze banki (np. spółdzielcze), SKOK-i oraz firmy pożyczkowe, to niestety brakuje nam szczegółowych danych. Wynika to z faktu, że dokładnej statystyki na temat powództw konsumentów przeciwko instytucjom finansowym nie prowadzi na przykład Ministerstwo Sprawiedliwości. Można jednak przypuszczać, że pod koniec 2024 r. sankcja kredytu darmowego była przedmiotem nieco większej liczby pozwów niż około 12 000 powództw z ośmiu dużych krajowych banków.
Jeżeli chcemy sprawdzić, jak popularność zyskuje sankcja kredytu bankowego jako rozwiązanie wybierane przez konsumentów, to warto brać pod uwagę nie tylko dane z końca 2024 r. Należy wiedzieć, że niektóre banki już wcześniej informowały inwestorów o liczbie powództw dotyczących sankcji kredytu darmowego (SKD). Przykład mogą stanowić trzy banki z dużą liczbą powództw w zakresie SKD pod koniec 2024 roku, czyli PKO BP, Alior Bank oraz Bank Millennium. Wcześniej, czyli pod koniec 2023 roku oraz w połowie 2024 roku sankcja kredytu bankowego dotyczyła następującej liczby powództw skierowanych przeciwko tym instytucjom:
Powyższe informacje potwierdzają, że w 2024 roku sankcja kredytu bankowego była nie tylko bardziej popularna w sieci www, ale również ta rosnąca internetowa popularność przekładała się na rosnącą liczbę pozwów przeciwko dużym bankom. Można przypuszczać, że podobne zjawisko dotyczyło również mniejszych instytucji finansowych, w przypadku których nie dysponujemy żadnymi statystykami. Chodzi między innymi o firmy pożyczkowe.
W kontekście prezentowanych wyżej informacji, warto pamiętać o jeszcze jednej kwestii. Mianowicie, widoczne w Internecie rosnące zainteresowanie tematyką związaną z SKD, dopiero po pewnym czasie może skutkować wzrostem liczby pozwów wykazywanej przez banki. Wielu konsumentów zastanawia się bowiem dość długo nad wysunięciem roszczenia albo czeka na wyniki analizy umowy kredytowej przez eksperta. W żadnym razie nie jest to negatywne zjawisko. Wręcz przeciwnie – decyzja o tym, że wykorzystana zostanie sankcja kredytu bankowego wymaga właśnie namysłu oraz analizy informacji przedstawionych przez eksperta prawnego.
Co ważne, dobre kancelarie prawne oferują darmową analizę umowy, która nie obliguje kredytobiorcy do dokonania kolejnych kroków prawnych. W takim wariancie wynagrodzenie dla prawników zależy wyłącznie od sukcesu sprawy, czyli zwrotu przez bank nadpłaconych kosztów kredytu (wraz z odsetkami) oraz obniżki kolejnych rat po zmianie harmonogramu spłaty. Skuteczne dochodzenie roszczeń wymaga odpowiedniej konstrukcji pozwu. Po złożeniu dokumentacji, sąd wstępnie bada pozew, a następnie przesyła jego odpis pozwanej instytucji finansowej. Dopiero wtedy banki oraz inne instytucje finansowe formalnie dowiadują się o kolejnym powództwie wniesionym przeciwko nim.
Sprawozdania finansowe prezentujące dane o wniesionych pozwach są bez wątpienia ciekawym, ale nie jedynym źródłem wiedzy o tym, jakie zainteresowanie wzbudza sankcja kredytu bankowego. Innym źródłem jest analiza wyszukiwań internautów w najpopularniejszej wyszukiwarce internetowej. Możliwość przeprowadzenia takiej bezpłatnej analizy zapewnia narzędzie Google Trends. Poniżej widzimy, jak wspomniane narzędzie oceniało popularność w wyszukiwarce frazy “sankcja kredytu darmowego” z ostatnich 5 lat. Chodzi o wyszukiwania w Google wykonane przez polskich internautów od kwietnia 2020 r. do kwietnia 2024 roku.
Na podstawie ciekawych informacji z usługi Google Trends można dojść do kilku ważnych wniosków. Pierwszy wniosek mówi o tym, że sankcja kredytu darmowego (sankcja kredytu bankowego) była tematem bardzo mało popularnym jeszcze w pierwszej połowie 2022 roku. Później sytuacja zaczęła się zmieniać, choć zdarzały się okresy bardzo małej popularności analizowanej frazy. Rok 2024 przyniósł wzrost liczby osób wyszukujących w Google hasło “sankcja kredytu darmowego”, a więc kontynuację trendu widocznego już pod koniec 2023 roku. Rekord popularności dla frazy “sankcja kredytu darmowego” przypadł na połowę lutego 2025 roku, co oczywiście było związane z bardzo ważnym wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (opisywanym przez nas obszernie w jednym z artykułów).
Później, a więc po lutowym rekordzie zainteresowanie tematem sankcji kredytu darmowego (SKD) spadło, co wydaje się naturalne – również w związku z mniejszą liczbą medialnych publikacji. Warto jednak zwrócić uwagę, że pod koniec kwietnia 2025 r. liczba wyszukiwań frazy “sankcja kredytu darmowego” była stosunkowo wysoka – na poziomie około 45% rekordu z połowy lutego. Opisywane informacje nie są wyłącznie internetowo – medialną ciekawostką. Warto bowiem pamiętać, że osoby, które interesuje sankcja kredytu bankowego, najczęściej szukają informacji prawnych właśnie w Internecie. Pewna część z nich ostatecznie zdecyduje się na złożenie pozwu.