Data publikacji: 15.02.2024

Historie ludzi, którzy przeszli upadłość konsumencką – jak wyglądają?

O upadłości konsumenckiej można pisać bardzo dużo w kontekście obowiązujących przepisów i procedur. Jednak najbardziej przekonywujące dla wielu osób mogą być historie ludzi, którzy przeszli upadłość konsumencką. Podczas analizowania takich historii również można dowiedzieć się czegoś więcej na temat obowiązujących przepisów. Właśnie dlatego w ramach artykułu nieco innego niż pozostałe postanowiliśmy przytoczyć historie ludzi, którzy przeszli upadłość konsumencką. Mowa o zrelacjonowaniu historii, które opowiedzieli uczestnicy forów internetowych poświęconych tematowi upadłości konsumenckiej.

Hazard może być przyczyną upadłości konsumenckiej

Nasz przegląd historii ludzi, którzy przeszli upadłość konsumencką zaczynamy od pana Tomka. Ten mieszkaniec podkrakowskiej wsi od lat miał kłopoty z hazardem. W dniu 19 maja 2021 r. złożył on wniosek o upadłość konsumencką. Ogłoszenie upadłości nastąpiło 8 czerwca 2021 r., czyli bardzo szybko. Około tydzień później syndyk zjawił się w domu pana Tomka, który razem z żoną mieszka u rodziców. Zarobki upadłego konsumenta wynosiły w momencie upadłości około 2500 zł miesięcznie. Dłużnik, którego historię opisujemy nie dysponował dużym majątkiem, więc w masie upadłości znalazły się przedmioty o łącznej wartości około 6000 zł. Likwidacja majątku upadłego konsumenta trwała niemal do końca 2021 roku. W grudniu 2021 r. syndyk przedstawił ostateczny plan podziału kwoty uzyskanej dzięki likwidacji majątku.

Po likwidacji majątku, sąd w styczniu 2022 r. ustalił plan spłaty wierzycieli trwający dwa lata, z miesięczną ratą na poziomie 310 zł. Warto w tym kontekście zwrócić uwagę, że suma zadłużenia pana Tomka wynosiła około 28 000 zł. Do syndyka zgłosili się jednak wierzyciele posiadający roszczenia o łącznej wartości 15 000 zł. Co ważne, pierwsze sześć rat planu spłaty zostało przeznaczone na pokrycie reszty kosztów postępowania (wynoszących łącznie około 7500 zł). Pozostałymi ratami zaspokoją się wierzyciele. Jak nietrudno obliczyć, stopień umorzenia zobowiązań po wykonaniu planu spłaty będzie znaczący.

Warto odnotować, że pomimo hazardowej przyczyny długów pana Tomka, sąd nie ustalił planu spłaty trwającego więcej niż trzy lata. Warto wiedzieć, że prawo upadłościowe daje możliwość wydłużenia okresu spłacania wierzycieli nawet do siedmiu lat. Taka możliwość występuje w sytuacji, gdy sąd stwierdził, że upadły umyślnie doprowadził do swojej niewypłacalności lub w sposób umyślny istotnie zwiększył jej stopień (zobacz: artykuł 49115 ustęp 1a prawa upadłościowego). Teraz sprawdźmy, jak wyglądają inne historie ludzi, którzy przeszli upadłość konsumencką.

Długi kredytowe to również częsty przypadek

Oczywiście, nie tylko hazard może stanowić przyczynę narastających długów, które zmuszają ludzi do złożenia wniosku o upadłość konsumencką. Pętla pożyczkowego zadłużenia również jest dość częstą przyczyną późniejszej upadłości konsumenckiej. Jako przykład może posłużyć sytuacja pani Anny, która postanowiła rozpocząć nowe życie po rozwodzie. Okazało się jednak, że nie będzie to łatwe, ponieważ mąż unikał płatności alimentów na córkę, a wypłacane przez państwo świadczenie z Funduszu Alimentacyjnego nie było wysokie. W celu „łatania” budżetu domowego pani Anna zaciągnęła kredyt gotówkowy, a w obliczu problemów z jego spłatą postanowiła skorzystać z oferty pożyczek pozabankowych. Pierwsza z nich była darmowa, ale brak jej terminowej spłaty skutkował naliczeniem odsetek i prowizji o standardowej wysokości.

Później pani Anna wzięła jeszcze jedną chwilówkę o wyższej wartości. Została ona udzielona przez firmę niesprawdzającą danych Biura Informacji Kredytowej. Tylko z tego powodu dłużniczka otrzymała pieniądze. Niestety, pożyczki przeznaczonej na spłatę dwóch poprzednich zobowiązań nie udało się terminowo zwrócić. W międzyczasie pani Anna pracująca w branży turystycznej odczuła wpływ pandemii COVID-19. Jej praca została skrócona do połowy etatu. Coraz bardziej natarczywe działania windykatorów sprawiły, że dłużniczka ze wsparciem kancelarii prawnej z Warszawy postanowiła ogłosić upadłość konsumencką.

Ogłoszenie upadłości pani Anny miało miejsce w marcu 2022 roku, czyli po około trzech miesiącach od złożenia wniosku. Syndyk oszacował masę upadłości jako 15 000 zł i właśnie ta kwota została przeznaczona na pokrycie kosztów postępowania (8000 zł) oraz częściowe zaspokojenie wierzycieli. Jeżeli chodzi o plan spłaty z sierpnia 2022 roku, to przewiduje on konieczność trzyletniego zwrotu wierzycielom sumy wynoszącej 250 zł miesięcznie. Po zakończeniu wykonywania planu spłaty, umorzona zostanie pozostała kwota zadłużenia wynikającego z pożyczki i narosłych odsetek (łączna suma należności zgłoszonych przez wierzycieli: 35 000 zł).

Upadłość konsumencka bez majątku jest możliwa

Niektóre historie ludzi, którzy przeszli upadłość konsumencką potwierdzają, że brak majątku nie stanowi problemu. Już wcześniej zwracaliśmy uwagę na fakt, że upadłość konsumencka bez majątku jest jak najbardziej możliwa. Teraz warto przytoczyć historię pana Piotra, który po rozwodzie znalazł się bez dachu nad głową i dodatkowo został zmuszony do płatności nieproporcjonalnie wysokich alimentów. W celu poprawienia swojej sytuacji życiowej, przyszły dłużnik wyjechał do pracy w Niemczech, ale tam doświadczył problemów z nieuczciwym pracodawcą. Po powrocie do kraju sytuacja zawodowa pana Piotra też nie wyglądała najlepiej. Dodatkowo doskwierały mu problemy związane z poziomem alimentów i kosztami wynajmu. Z czasem zaczął się ujawniać problem alkoholowy, a pożyczkowe zadłużenie narastało.

Pan Piotr niestety wybierał chwilówki udzielane bez weryfikacji dochodu, które jednocześnie są najdroższe. Taka sytuacja wynikała z pracy „na czarno”. Po podjęciu terapii, pan Piotr postanowił ogłosić upadłość konsumencką. Nasz przykładowy dłużnik oficjalnie ogłosił upadłość w marcu 2023 r. Syndyk po przystąpieniu do likwidacji majątku stwierdził, że pan Piotr nie posiada cennych przedmiotów, które można by sprzedać w celu zaspokojenia roszczeń wierzycieli. Przypomnijmy, że brak majątku nie stanowi przeszkody w przypadku upadłości konsumenckiej. Pan Piotr musiał jednak zaakceptować fakt, że procedura upadłościowa nie obejmie jego długów alimentacyjnych. Jest to bowiem niemożliwe na gruncie obowiązujących przepisów. Sąd orzekł natomiast, że plan spłaty wierzycieli obejmie zadłużenie pożyczkowe pana Piotra, które na skutek wysokich odsetek urosło do kwoty 40 000 zł.

Po spłaceniu 48 miesięcznych rat o wysokości 500 zł każda, dłużnik będzie mógł liczyć na umorzenie reszty zobowiązań pożyczkowych. Pierwsze raty sfinansują jednak koszty postępowania upadłościowego, których nie można było pokryć dzięki sprzedaży majątku. Historia pana Piotra potwierdza, że upadłość konsumencka bez majątku jest jak najbardziej możliwa. Po ustaleniu planu spłaty, pan Piotr odzyskał możliwość zarządzania swoim skromnym majątkiem. Pozostaje życzyć mu powodzenia w walce z nałogiem.

Historie ludzi, którzy przeszli upadłość konsumencką – podsumowanie

Zaprezentowane powyżej historie ludzi, którzy przeszli upadłość konsumencką potwierdzają, że jest to rozwiązanie dostępne dla zwykłego Kowalskiego w kłopotach finansowych. Po zmianach prawnych z marca 2020 roku, znacząco wzrosła liczba konsumentów ogłaszających swoją upadłość. Przez trzy kwartały 2022 roku, upadłość ogłosiła rekordowa liczba 15 594 konsumentów. Wydaje się zatem, że możliwe jest przekroczenie całorocznego wyniku na poziomie 20 000 osób. Nie wiemy, jaką część upadłych konsumentów stanowią osoby bez majątku i dochodów, ale wiadomo, że upadłość konsumencka dla takich wnioskodawców jest możliwa. Warto jednak pamiętać, że całkowite umorzenie zadłużenia zostało zarezerwowane tylko dla osób znajdujących się w wyjątkowo trudnej sytuacji finansowej i osobistej (np. pozbawionych zdolności do pracy na skutek choroby lub wypadku).

Jesteśmy do Twojej dyspozycji

skontaktuj się z nami już dziś.

Kontakt z doradcą
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Polityka prywatności. Zamknij
HelpHero sp z o.o. nie jest kancelarią prawną i nie świadczy usług prawnych w rozumieniu ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych, ustawy z dnia 26 maja 1982 r. prawo o adwokaturze.
Firma świadczy usługi pośrednictwa i doradztwa ogólnego dla Klientów indywidualnych we współpracy z kancelariami prawnymi, prawnikami, radcami prawnymi, adwokatami i innymi osobami świadczącymi usługi prawne.
Handcrafted by lpcreation.pl