W kontekście zaniżonych odszkodowań za szkody komunikacyjne najczęściej mówi się o samochodowym OC. Trudno się dziwić, bo w Polsce zarejestrowanych jest aż 27 mln pojazdów posiadających takie obowiązkowe polisy. Tym samym, obowiązkowe OC stanowi najbardziej popularne ubezpieczenie sprzedawane w Polsce. Trzeba jednak pamiętać, że autocasco też ma duże znaczenie rynkowe. Najnowsze dane KNF-u wskazują, że pod koniec marca 2022 r. około 8 mln pojazdów było chronionych w ramach AC. Inne statystyki mówią natomiast, że w 2021 r. do Rzecznika Finansowego na likwidację szkody z autocasco skarżyło się około 500 osób. Najczęstszym powodem takich skarg było zaniżone odszkodowanie AC. Wyjaśniamy, co może zrobić właściciel auta w obliczu takiego problemu. Najpierw informujemy jednak, na czym polegają niedawne wytyczne Komisji Nadzoru Finansowego w sprawie likwidacji szkód komunikacyjnych (również z autocasco).
Osoby zainteresowane tematyką motoryzacyjną lub ubezpieczeniową mogły już słyszeć, że Komisja Nadzoru Finansowego wydała specjalne rekomendacje dotyczące likwidacji szkód komunikacyjnych. Te zalecenia dla rodzimych ubezpieczycieli zaczną obowiązywać 1 listopada 2022 r. Część ze wspomnianych zaleceń dotyczy również likwidacji szkody w ramach polis AC. Najnowsze rekomendacje nadzoru finansowego informują między innymi, że ubezpieczyciel sam powinien zgromadzić potrzebne dokumenty, o ile może je pozyskać.
Ponadto Komisja Nadzoru Finansowego podkreśla, że zakład ubezpieczeń musi wypłacić bezsporną część świadczenia z autocasco lub OC jeśli ostateczna wysokość odszkodowania powoduje konflikt z klientem. Zaniżone odszkodowanie AC to oczywiście problem, ale lepiej je otrzymać wcześniej i następnie wywalczyć dopłatę niż zostać zupełnie bez pieniędzy za skradzione, zniszczone lub uszkodzone auto. Wspomniana dopłata do odszkodowania z AC naturalnie powinna uwzględniać odsetki.
Zakład ubezpieczeń w ramach odpowiedzi na reklamację, którą spowodowało zaniżone odszkodowanie AC, zawsze powinien przestrzegać ustawowych wymogów. Chodzi o wymagania, które określa ustawa z dnia 5 sierpnia 2015 r. o rozpatrywaniu reklamacji przez podmioty rynku finansowego i o Rzeczniku Finansowym.
Ten akt prawny informuje między innymi, że zakład ubezpieczeń musi odpowiedzieć na reklamację klienta przed upływem 30 dni. Wyjątek jest tylko jeden. Mianowicie, w sprawach szczególnie skomplikowanych możliwe będzie przedłużenie czasu odpowiedzi na reklamację, ale nie bardziej niż do 60 dni od otrzymania pisma klienta.
Właściciel samochodu, któremu zakład ubezpieczeń chce wypłacić zaniżone odszkodowanie AC powinien zakończyć u tego ubezpieczyciela całą procedurę reklamacyjną – nawet jeśli wydaje się, że takie rozwiązanie w niczym nie pomoże. Chodzi bowiem o to, że zakończenie postępowania reklamacyjnego w towarzystwie ubezpieczeń lub innej instytucji finansowej (np. banku), pozwala na skorzystanie z pomocy Rzecznika Finansowego. Do Rzecznika Finansowego można się również zgłosić jeśli zakład ubezpieczeń nie odpowiedział nam na reklamację w ustawowym terminie.
Wspomniana instytucja proponuje postępowanie polubowne z obowiązkowym udziałem ubezpieczyciela lub swoją interwencję w celu wyjaśnienia sprawy. Znacznie więcej osób w ramach odpowiedzi na zaniżone odszkodowanie AC wybiera postępowanie interwencyjne. Polega ono m.in. na badaniu dokumentacji sprawy przez Rzecznika Finansowego i zwróceniu się przez tę instytucję do zakładu ubezpieczeń o zajęcie stanowiska.
Uniknięcie sporu sądowego w połączeniu ze zmianą stanowiska ubezpieczyciela na korzystne dla klienta zawsze jest pożądanym wariantem. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że zakłady ubezpieczeń dość często bronią się przed argumentami konsumenta oraz Rzecznika Finansowego. Należy też mieć świadomość, że wspomniany rzecznik nie może zmusić towarzystwa ubezpieczeń do zmiany jego stanowiska. Rzecznik Finansowy nie jest bowiem sądem. W razie oporu ubezpieczyciela, jego klient otrzyma od pomagającego rzecznika tzw. pismo kończące.
Dokument przygotowany przez Rzecznika Finansowego może okazać się przydatny podczas sporu przed sądem cywilnym, który czasem stanowi konieczność. Nie należy obawiać się wysokich kosztów i problemów związanych z postępowaniem sądowym. Ekspert specjalizujący się w tematyce odszkodowań udzieli bowiem potrzebnych wyjaśnień i weźmie na siebie obowiązki związane np. z przygotowaniem pozwu oraz innych dokumentów. Taki ekspert prawny (np. dobry prawnik Warszawa) może udzielić porady prawnej również wtedy, gdy kierowca nie jest przekonany, czy zaniżone odszkodowanie AC znajdzie swój finał w sądzie. Warto pamiętać, że ostateczne wynagrodzenie eksperta prawnego jest w całości lub w przeważającej większości zależne od wyniku sprawy korzystnego dla klienta.