Czarny Czwartek, czyli 15 stycznia 2015 roku, był dniem, którego z pewnością nigdy nie zapomną frankowicze. To tego dnia ich sytuacja nagłe uległa zmianie i stała się dramatyczna. Powodem tego była gwałtowna zmiana kursu franka szwajcarskiego, na skutek której raty kredytów, spłacanych przez frankowiczów, bardzo wzrosły.
Kolejnym dniem, przełomowym dla frankowiczów, był 3 października 2020 roku. Tego dnia bowiem zapadł wyrok TSUE w sprawie państwa Dziobaków. Dał on nadzieję tysiącom polskich frankowiczów.
Niestety, przez długi czas osoby poszkodowane nie mogły liczyć na żadną konkretną pomoc dla frankowiczów. Choć politycy obiecywali im wsparcie i powstawały pewne instytucje, sytuacja frankowiczów nadal była niepewna. Nastroje wśród posiadaczy kredytów CHF również nie były najlepsze. Zaczęły powstawać różnego rodzaju organizacje, jak Pro Futuris czy później – Stop Bankowemu Bezprawiu. W mediach coraz częściej pojawiał się temat problemów frankowiczów, jednak nikt nie był w stanie wymyślić konkretnego, dobrego rozwiązania. Przełom nastąpił w momencie, kiedy pojawił się słynny wyrok TSUE w sprawie państwa Dziobaków.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, odpowiadając na pytanie prejudycjalne, zadane przez Sąd Okręgowy w Warszawie, dotyczące głośnej sprawy Dziubak kontra Raiffeisen Bank (sprawa C-260/18), wydał specjalne oświadczenie. Sentencja wyroku TSUE z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C‑260/18 brzmi następująco:
1) Artykuł 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że nie stoi on na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy.
2) Artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że z jednej strony skutki dla sytuacji konsumenta wynikające z unieważnienia całości umowy, takie jak te, o których mowa w wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r., Kásler i Káslerné Rábai (C-26/13, EU:C:2014:282), należy oceniać w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, a z drugiej strony, do celów tej oceny decydująca jest wola wyrażona przez konsumenta w tym względzie.
3) Artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, jeżeli strony umowy wyrażą na to zgodę.
4) Artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie utrzymywaniu w umowie nieuczciwych warunków, jeżeli ich usunięcie prowadziłoby do unieważnienia tej umowy, a sąd stoi na stanowisku, że takie unieważnienie wywołałoby niekorzystne skutki dla konsumenta, gdyby ten ostatni nie wyraził zgody na takie utrzymanie w mocy.
Wyrok TSUE ogłoszony został na posiedzeniu jawnym w Luksemburgu w dniu 3 października 2019 r. Warto zapoznać się z treścią całego wyroku, którą można odnaleźć na stronie internetowej TSUE.
Sprawa Dziobaków była pierwszą w historii sprawą, dotyczącą polskiego problemu kredytów frankowych, rozpatrywaną w Luksemburgu. Nic dziwnego, że dnia 3 października 2019 roku oczu wielu tysięcy Polaków (szacuje się, że 900 tysięcy rodzin) zwrócone były właśnie w tym kierunku. Wyrok TSUE był przełomowy dla frankowiczów, którzy – po latach spłacania wysokich rat kredytu CHF – w końcu odzyskali nadzieję.
Co dokładnie wyrok TSUE zmienił w sytuacji frankowiczów? Przede wszystkim dał on nadzieję, że kwestia kredytów CHF zostanie w końcu rozwiązana, a co więcej – że rozstrzygnięta zostanie na korzyść kredytobiorców, a nie banków. Wyrok ten stał się istotną wskazówką dla wszystkich polskich sądów, które rozpatrywały sprawy dotyczące kredytów obarczonych ryzykiem walutowym.
Wyrok TSUE był również wskazówką w kwestii tego, czy sądy mają orzekać unieważnienie czy odfrankowienie kredytu. Jeśli dany sąd uzna, że umowa zawierała klauzule abuzywne, czyli niedozwolone, to może orzec, że nie są one wiążące dla konsumentów. Co istotne, sąd musi stwierdzić, czy po usunięciu takich klauzul umowa może dalej obowiązywać. Jeśli tak, może orzec jej odfrankowienie. Jeśli nie, może orzec unieważnienie umowy kredytu CHF.
Początkowy entuzjazm, który pojawił się wśród frankowiczów po wyroku TSUE, był jak najbardziej uzasadniony. Dzisiaj, ponad rok po wyroku, wiemy już, że diametralnie zmienił on sytuację kredytobiorców. W ciągu ostatnich miesięcy sądy mają ułatwione zadanie, a – jak pokazują statystyki – w większości spraw orzekają one na korzyść frankowiczów. Już w pierwszej połowie 2020 roku frankowicze wygrali aż 90% spraw przeciwko bankom.
Nie ma wątpliwości co do tego, że wyrok TSUE w sprawie kredytów bankowych okazał się momentem przełomowym dla wszystkich, którzy zdecydowali się na kredyt CHF. Stał się on istotną wskazówką dla polskich banków, które od tej pory w większości przypadków zaczęły orzekać na korzyść frankowiczów.
Jeśli i Ty zmagasz się z kredytem frankowym i marzysz o jego odfrankowieniu lub unieważnieniu, koniecznie skorzystaj z profesjonalnej pomocy HelpHero. Bezpłatnie przeanalizujemy Twoją umowę i znajdziemy najlepsze rozwiązaniem dla Ciebie, a także zadbamy o to, aby kredyt CHF już niebawem stał się tylko wspomnieniem. Tym samym będziesz mógł dołączyć do tysięcy szczęśliwych, polskich kredytobiorców, którzy po pozytywnym wyroku sądu odzyskali poczucie finansowego bezpieczeństwa!