Zwrot prowizji dotyczący wcześniejszej spłaty kredytu jest coraz popularniejszym tematem. Przyczyniają się do tego zarówno publikacje medialne, jak i pozytywne dla konsumentów orzeczenia sądów. Wiele osób dowiedziało się na przykład od znajomych o tym, że w razie wcześniejszej spłaty można wnioskować o proporcjonalny zwrot kosztów kredytowych (w tym niemałej prowizji). Nie powinien więc dziwić fakt, że przedsiębiorcy też coraz częściej pytają o możliwość otrzymania zwrotu prowizji dotyczącego wcześniejszej spłaty kredytu. Świadczy o tym popularność w wyszukiwarce Google takich fraz jak na przykład “zwrot prowizji kredyt firmowy” lub “kredyt firmowy spłata zwrot prowizji”. W ramach odpowiedzi na pytania o zwrot prowizji, które coraz częściej zadają nie tylko konsumenci, ale również przedsiębiorcy postanowiliśmy wyjaśnić, czy korzystne dla dłużnika regulacje obejmują również kredyty firmowe. Odpowiedź może niestety zmartwić przedsiębiorców, którzy liczą na całkiem spory zwrot pieniędzy z banku.
Aby lepiej zrozumieć odpowiedź na tytułowe pytanie, należy sięgnąć do ustawy o kredycie konsumenckim i opisać podstawy zwrotu prowizji związanego z wcześniejszą spłatą kredytu. Trzeba również wyjaśnić, co oznacza zastosowanie przepisów wspomnianego aktu prawnego tylko do konsumentów. Zacznijmy od podstaw: proporcjonalny zwrot prowizji po wcześniejszej spłacie kredytu konsumenckiego oraz wszystkich innych kosztów wynika z artykułu 49 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (Dz. U. 2011 nr 126 poz. 715). Ten artykuł mówi, że: przy spłacie całości kredytu przed terminem wynikającym z umowy, całkowity koszt kredytowy powinien zostać obniżony o część kosztów. Mowa o kosztach dotyczących okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy – nawet jeśli konsument poniósł je przed nadpłatą.
Wymieniony przepis znajduje odpowiednie zastosowanie do częściowej, przedterminowej spłaty kredytu konsumenckiego. Wątpliwości prawne, które miały również polskie sądy rozwiał jednak dopiero Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 11 września 2019 r. (w sprawie C-383/18). Mówi on, że “prawo konsumenta do obniżki całkowitego kosztu kredytu w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu obejmuje wszystkie koszty, które zostały nałożone na konsumenta”. Warto jednak zwrócić uwagę, że powyżej cały czas jest mowa o konsumencie. To podstawowa kwestia, którą trzeba zauważyć w kontekście odpowiedzi na zadane w tytule pytanie (Zwrot prowizji: kredyt firmowy nie będzie nim objęty?).
Wielu przedsiębiorców słysząc słowo “konsumencki” może się obawiać, że jakieś preferencje prawne nie będą ich dotyczyły, To dość uzasadnione podejście. Sprawdźmy jednak, czy ustawa o kredycie konsumenckim zapewniająca zwrot prowizji oraz innych kosztów kredytowych (art. 49) może mieć zastosowanie również do przedsiębiorców. W tym celu trzeba sięgnąć nie tylko do samego tekstu ustawy, ale również do komentarzy prawnych. Sama ustawa o kredycie konsumenckim wskazuje, że zakres jej działania ogranicza się do umów o kredyt konsumencki. Chodzi o umowy zawierane pomiędzy przedsiębiorcą (w zakresie jego działalności) oraz konsumentem. Ustawa o kredycie konsumenckim definiując konsumenta odsyła do ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny.
Przejdźmy zatem do przepisów kodeksu cywilnego. Chodzi o artykuł 22 (1) tego aktu prawnego. Zgodnie ze wspomnianym art. 22 (1) KC, za konsumenta uważa się osobę fizyczną, która dokonuje z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Przedsiębiorca zaciągający kredyt na potrzeby firmowe nie spełnia definicji konsumenta (zarówno w rozumieniu kodeksu cywilnego, jak i ustawy o kredycie konsumenckim), ale ten temat można jeszcze rozwinąć. Przy dokładniejszej analizie prawnej pojawiają się bowiem pewne kwestie, które wcześniej mogły być trudno dostrzegalne.
Przedsiębiorcy zainteresowani tematyką zwrotu kosztów kredytowych po nadpłacie mogą zastanawiać się, czy nie istnieją jednak jakieś wyjątki pozwalające na skorzystanie z dogodnych przepisów konsumenckich (zapewniających między innymi proporcjonalny zwrot prowizji oraz innych kosztów po nadpłacie kredytu). Tym bardziej, że zwrot prowizji po wcześniejszej spłacie dotyczący kredytu firmowego mógłby być całkiem wysoki. Mowa o kwotach rzędu co najmniej kilku tysięcy złotych. Dlatego poniżej przyglądamy się szczegółowym kwestiom, które dotyczą rozróżnienia pomiędzy przedsiębiorcą i konsumentem. Osoby zadające tytułowe pytanie (Zwrot prowizji: kredyt firmowy nie będzie nim objęty?), powinny zapoznać się również z tymi informacjami.
Jedna z ważnych uwag dotyczy tego, że status konsumenta może mieć tylko osoba fizyczna. Osoby prawne oraz inne jednostki organizacyjne nie mogą być konsumentami – nawet jeśli nie prowadzą działalności gospodarczej. Natomiast osoba fizyczna traci status konsumenta tylko jeśli zawiera umowę (np. umowę kredytu) w bezpośrednim związku ze swoją działalnością gospodarczą lub zawodową. Często o charakterze kredytu przesądza po prostu jego przeznaczenie. Jeśli przykładowy lekarz zaciąga kredyt na wyposażenie swojego gabinetu, to trudno argumentować, że takie zobowiązanie powinno być postrzegane jako kredyt konsumencki.
Dość problematyczne mogą być natomiast sytuacje, w których kredyt finansuje zarówno cele prywatne, jak i zawodowe/firmowe. Wówczas cel umowy jest bowiem mieszany – częściowo konsumencki, a częściowo firmowy/zawodowy. Teoretycy na ogół twierdzą, że w takiej sytuacji należy oceniać dominujący, a więc przeważający cel umowy. Taki pogląd wydaje się łatwy do zastosowania – zwłaszcza jeśli można określić, czy większa część pożyczonej kwoty została przeznaczona na potrzeby firmowe lub związane z działalnością zawodową. Jednakże można się też spotkać ze stanowiskiem, które wskazuje, że częściowe wykorzystanie kredytu na potrzeby firmowe wyklucza jego konsumencki charakter (niezależnie od proporcji w wydatkowaniu pożyczonych pieniędzy) – zobacz na przykład: T. Czech [w:] Kredyt konsumencki. Komentarz, wyd. III, Warszawa 2023, art. 5.
Bardzo ważny jest też fakt, że wykorzystanie przez kredytobiorcę zaciągniętego kredytu niezgodnie z celem wcześniej zawartej umowy nie zmienia jej kwalifikacji prawnej. Jeżeli zatem przedsiębiorca użyje kredytu firmowego do sfinansowania celów konsumenckich, to nie będzie mógł domagać się zwrotu prowizji wskazując na artykuł 49 ustawy o kredycie konsumenckim. Inaczej trzeba natomiast oceniać sytuację, w której strony uzgodniły zmianę przeznaczenia kredytu (z firmowego na konsumencki). Skoro analizujemy bardziej szczegółowe kwestie dotyczące statusu konsumenta, to warto dodatkowo wspomnieć, że ustawa o kredycie konsumenckim do 29 kwietnia 2024 r. warunkowo rozszerzała swoje działanie na osoby fizyczne prowadzące gospodarstwo rolne. Taka zasada dotyczyła rolników, którym nie przysługiwał status konsumenta. Obecnie rozszerzenie ochrony kredytowej dla rolników już nie obowiązuje, ponieważ zostało uchylone.
W ramach podsumowania, należy zwrócić uwagę na jeszcze jedną ważną kwestię. Mianowicie, brak konsumenckiego charakteru umowy kredytowej (wykluczający między innymi skorzystanie ze zwrotu kosztów w razie nadpłaty) nie oznacza jednak, że przedsiębiorca jest prawnie bezbronny względem wątpliwych praktyk pożyczkodawcy lub kredytodawcy. Mimo braku zastosowania przepisów konsumenckich, obowiązują bowiem inne, bardziej ogólne regulacje. Można tutaj wymienić chociażby przepisy kodeksu cywilnego lub ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe. Tak więc przedsiębiorca jak najbardziej ma prawo zakwestionować sprzeczne z prawem praktyki instytucji finansowej. W skonstruowaniu pozwu może pomóc ekspert prawny (np. dobry prawnik Warszawa). Taki specjalista udziela również pomocy związanej z polubownym rozwiązaniem sporu. Na samym początku trzeba jednak ocenić, czy zarzuty przedsiębiorcy wobec instytucji finansowej są w ogóle uzasadnione na gruncie obowiązujących przepisów.