Data publikacji: 26.01.2022

Przewalutowanie kredytu we frankach – czy się opłaca?

Ryzyko kursowe jest jednym z głównych kłopotów, jakich obecnie doświadczają frankowicze. Mowa o zmianach kursu, które mogą powodować zarówno wzrost wysokości raty, jak i zwiększenie łącznego zadłużenia przeliczonego na złote oraz wskaźnika LtV (LtV = wartość kredytu/wartość nieruchomości). Najprostszym sposobem na wyeliminowanie ryzyka kursowego jest po prostu zmiana waluty spłacanego kredytu. Krajowe banki już od dłuższego czasu oferują przewalutowanie kredytu we frankach. Takie rozwiązanie może występować w kilku wariantach, które postanowiliśmy omówić. W naszym artykule przedstawiamy również informacje o tym, jakie dwie opcje są dostępne dla frankowiczów w ramach drogi sądowej. Każda z nich okaże się o wiele bardziej opłacalna niż proste przewalutowanie kredytu we frankach

Zwykłe przewalutowanie kredytu we frankach utrwala dług

Krajowe banki niemal od początku „frankowego” sporu oferują zadłużonym klientom najprostsze możliwe rozwiązanie, czyli zwykłe przewalutowanie kredytu we frankach. Mowa o konwersji pozostałego do spłaty zadłużenia przy uwzględnieniu kursu pochodzącego z dziennej tabeli banku i ewentualnej prowizji. Taki wariant jest całkiem korzystny dla kredytodawcy, ale mało opłacalny z punktu widzenia dłużnika. Warto bowiem pamiętać, że bardzo wiele spornych kredytów zostało udzielonych przy kursie CHF/PLN na poziomie 2,00 zł – 2,50 zł.

Przeliczenie pozostałego zadłużenia we frankach na przykład z wykorzystaniem bankowego kursu 4,20 zł wprawdzie wyeliminuje ryzyko kursowe, ale jednocześnie będzie też skutkowało utrwaleniem zadłużenia na wysokim poziomie. W niektórych przypadkach, taka operacja oznaczałaby stabilizację wskaźnika LtV na poziomie znacznie wyższym niż 100%. Mowa o sytuacji, w której dług wyraźnie wyższy od wartości nieruchomości uniemożliwia jej sprzedaż bez komplikacji związanych z dużą dopłatą sprzedającego lub czasowym przeniesieniem hipoteki na inną nieruchomość.

Przewalutowanie może być elementem ugody z bankiem

Korzystne dla frankowiczów orzecznictwo sądów w połączeniu ze wzrastającą liczbą pozwów sprawiło, że niektóre banki zaczęły oferować przewalutowanie kredytu we frankach na nieco innych zasadach. Przykładem może być program ugód prowadzony przez PKO BP. Największy polski bank proponuje kredytobiorcom ugodowe przeliczenie kredytu od początku. W takim wariancie, bank oferujący przewalutowanie kredytu we frankach zakłada, że dług zaciągnięto bez waloryzacji do waluty obcej. Innymi słowy, „frankowy” kredyt zostaje wstecznie rozliczony tak samo, jak analogiczne zobowiązanie w złotym. Z podobnym mechanizmem mamy do czynienia w przypadku tzw. „odfrankowienia” umowy przez sąd. Bank może zachęcać do wyboru proponowanej ugody i przeliczenia kredytu argumentując, że taki wariant zapewnia natychmiastowe oszczędności i wyklucza oczekiwanie na prawomocny wyrok sądu.

Wydaje się jednak, że przed przyjęciem jakiejkolwiek propozycji ugody z bankiem, warto zawsze zasięgnąć porady wyspecjalizowanego prawnika. Konieczna jest bowiem dokładna analiza warunków bankowej oferty. Mogą się w niej pojawić pewne „haczyki”. Na przykład wspomniany bank PKO BP, który zaoferował klientom przewalutowanie kredytu we frankach i ugodę, podczas przeliczenia długu zmienia stawkę referencyjną na WIBOR. Takie rozwiązanie jest mniej korzystne dla dłużnika. Sprawia ono między innymi, że po przewalutowaniu nie będzie można już korzystać z niskiego oprocentowania typowego dla kredytów „frankowych”. Sądowe „odfrankowienie” jest korzystniejsze, ponieważ skutkuje pozostawieniem stopy referencyjnej LIBOR CHF jako podstawy aktualizacji oprocentowania.

Tylko w sądzie wywalczymy całkowite unieważnienie umowy

Wcześniejsze wyjaśnienia potwierdzają, że przewalutowanie kredytu we frankach na zasadach proponowanych przez bank może być mało korzystne. Trudno się zatem dziwić, że w odpowiedzi wielu frankowiczów wybiera drogę sądową. Obecnie ryzyko tego rozwiązania dotyczące niekorzystnego wyroku jest już niewielkie, gdyż linia orzecznicza sądów się ujednoliciła. Niemniej jednak, przed złożeniem pozwu trzeba wybrać dobrego prawnika, który przedstawi szacunkowe koszty procesu i czas postępowania, a także obliczy potencjalne korzyści. Prawdopodobnie będą one związane z całkowitym unieważnieniem umowy jako opcją bardziej opłacalną niż sądowe „odfrankowienie”. Warto wiedzieć, że unieważnienie umowy to wariant możliwy do zrealizowania tylko na drodze sądowej.

Jesteśmy do Twojej dyspozycji

skontaktuj się z nami już dziś.

Kontakt z doradcą
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Polityka prywatności. Zamknij
HelpHero sp z o.o. nie jest kancelarią prawną i nie świadczy usług prawnych w rozumieniu ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych, ustawy z dnia 26 maja 1982 r. prawo o adwokaturze.
Firma świadczy usługi pośrednictwa i doradztwa ogólnego dla Klientów indywidualnych we współpracy z kancelariami prawnymi, prawnikami, radcami prawnymi, adwokatami i innymi osobami świadczącymi usługi prawne.
Handcrafted by lpcreation.pl