Przewłaszczenie na zabezpieczenie jest formą zabezpieczenia dla wierzyciela, z którą mogą spotkać się nawet osoby nieprowadzące działalności gospodarczej. Mowa o klientach banków zaciągających kredyty samochodowe. Takie osoby czasem muszą zgodzić się na to, aby bank był współwłaścicielem pojazdu. Dzięki posiadaniu prawa własności dotyczącego na przykład 49% lub 51% samochodu, bank może sprzeciwić się chociażby sprzedaży kredytowanego pojazdu. Warto mieć świadomość, że przewłaszczenia na zabezpieczenie częściej są stosowane w przypadku umów i rozliczeń w ramach działalności gospodarczej. Chodzi nie tylko o umowy typowo kredytowe. Postanowiliśmy zatem dokładniej opisać na czym polegają wspomniane przewłaszczenia na zabezpieczenie. To wiedza, która może przydać się zarówno przedsiębiorcom, jak i konsumentom.
Specyficzny charakter przewłaszczenia na zabezpieczenie po części wynika z faktu, że takie rozwiązanie nie zostało uregulowane w sposób szczególny przez prawo cywilne. Nie ulega jednak wątpliwości, że krajowe prawo dopuszcza stosowanie przewłaszczenia na zabezpieczenie. Pewien wyjątek dotyczy nieruchomości mieszkalnych należących do konsumenta, ale o tej szczegółowej kwestii będziemy informowali później. Teraz warto natomiast wyjaśnić czym w ogóle są przewłaszczenia na zabezpieczenie jako rozwiązanie chroniące interesy wierzyciela.
Zgodnie z powszechnie przyjmowaną definicją, konstrukcja przewłaszczenia na zabezpieczenie przewiduje przeniesienie na wierzyciela przez dłużnika prawa własności rzeczy stanowiącej zabezpieczenie. Takie rozwiązanie zabezpiecza wierzyciela i jednocześnie pozwala dłużnikowi chociażby na otrzymanie pieniędzy potrzebnych do sfinansowania swoich potrzeb. Po spłacie zobowiązania, prawo własności rzeczy powinno zostać ponownie przeniesione na byłego dłużnika. W zależności od konstrukcji klauzul umownych, możliwe są dwa warianty. Pierwszy z nich jest bardziej korzystny dla dłużnika, ponieważ przeniesienie własności na wierzyciela obowiązuje do czasu ziszczenia się warunku rozwiązującego. To oznacza, że po spełnieniu warunku związanego ze spłatą długu, prawo własności rzeczy stanowiącej zabezpieczenie automatycznie zostanie przeniesione z powrotem na dłużnika.
Jeżeli natomiast przewłaszczenie na zabezpieczenie przewiduje warunek zawieszający, to spłata długu będzie skutkowała wyłącznie powstaniem roszczenia po stronie eks-dłużnika dotyczącego przeniesienia danej rzeczy. Były wierzyciel będzie natomiast posiadał zobowiązanie do powrotnego przeniesienia własności. Zastosowanie takiego rozwiązania w postaci warunku zawieszającego może okazać się ryzykowne w przypadku kontraktów z mniej wiarygodnymi osobami oraz firmami jako wierzycielami. Szczególną ostrożność trzeba zachować jeśli przewłaszczenia na zabezpieczenie stosowane przez danego wierzyciela dotyczą nieruchomości. Obecnie nie ma już jednak większych wątpliwości, że stosowanie zabezpieczającego przewłaszczenia jest generalnie dopuszczalne również w przypadku majątku nieruchomego (zobacz: J.M. Kondek, Umowa przewłaszczenia nieruchomości na zabezpieczenie w praktyce notarialnej, Instytut Wymiaru Sprawiedliwości, Warszawa 2018).
Ryzyko dla mniej zorientowanych prawnie osób prywatnych i przedsiębiorców wiąże się z faktem, że zasady przewłaszczenia na zabezpieczenie nie zostały dokładnie uregulowane przez prawo cywilne. Właśnie dlatego mogą pojawić się zarówno problemy interpretacyjne dotyczące poszczególnych ustaleń umownych, jak i „haczyki” prawne niekorzystne dla dłużnika, czyli osoby godzącej się na tymczasowe przeniesienie własności rzeczy w celu zabezpieczenia zobowiązań. Specyfika przewłaszczenia na zabezpieczenie sprawia, że osoba zamierzająca skorzystać z takiego rozwiązania powinna najpierw zasięgnąć porady eksperta prawnego (takiego jak np. dobry prawnik Warszawa).
Już wcześniej wspomnieliśmy, że zastosowanie przewłaszczenia na zabezpieczenie zostało ograniczone w przypadku umów zawieranych z konsumentami i dotyczących ich nieruchomości mieszkaniowych. To rzadki przykład szczegółowej regulacji dotyczącej przewłaszczenia. Mowa o artykule 387 indeks 1 kodeksu cywilnego, który obowiązuje od 30 maja 2020 r. Począwszy od tej daty, nieważna jest umowa przewidująca wykorzystanie przewłaszczenia na zabezpieczenie nieruchomości mieszkaniowej konsumenta jeśli:
Do stwierdzenia nieważności umowy wystarczy spełnienie jednej z powyższych przesłanek (patrz: B. Gliniecki [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, red. M. Balwicka-Szczyrba, A. Sylwestrzak, Warszawa 2022, art. 387(1)). Analizowany przepis nie dotyczy zaciągania przez właściciela domu lub lokalu zobowiązań na potrzeby jego działalności gospodarczej. Mimo tego, wprowadzenie artykułu 387 indeks 1 kodeksu cywilnego mocno ograniczyło działalność nieuczciwych firm pożyczkowych.