W przypadku ogłoszenia upadłości firmy, ma ona możliwość zwolnienia wszystkich pracowników. Należy jednak mieć na uwadze to, że osoby, które w upadłej firmie pracowały, powinny otrzymać przysługującą im odprawę. Upadłość spółki zoo pozwala na to, by zwolnieni zostali także ci pracownicy, którzy są w wieku przedemerytalnym, a nawet przebywający na urlopie macierzyńskim. Wspomniana odprawa jest obowiązkowa, tak samo jak wypłacenie ekwiwalentu za niewykorzystane dni urlopu, czy innego rodzaju świadczenia.
Odprawa dla właśnie zwolnionych osób ma stanowić swoistą poduszkę finansową, dzięki której pozostaną wprawdzie bez pracy, ale ze środkami, które zapewnią większy komfort w trakcie poszukiwania nowej. Jest to niezwykle istotne prawo przysługujące pracownikom, tym bardziej że tego rodzaju rekompensata zachodzi w sytuacji, do której się nie przyczynili.
Upadłość spółki z o.o. nierozerwalnie związana jest z odprawą i ustaleniem skutków wynikających z ogłoszenia takiej upadłości. Niestety dla pracowników sytuacja, w której firma upada poziom ich ochrony znacznie maleje w porównaniu z sytuacją przed wydaniem przez sąd postanowienia, w którym ogłasza on upadłość przedsiębiorstwa.
W przypadku, kiedy upadłość zostanie ogłoszona pracodawca może zgodnie z przepisami kodeksu pracy zwolnić pracownika, który znajduje się w okresie ochronnym. Oznacza to, że ma możliwość zwolnienia zatrudnionego, któremu brakuje do osiągnięcia wieku emerytalnego nie więcej niż cztery lata. Ma też możliwość zwolnienia pracownika, który ma prawo do renty lub kiedy przebywa na urlopie. Pracodawca nie musi też konsultować zwolnienia pracownika z organizacją związkową. Warto też mieć na uwadze fakt, że w przypadku ogłoszenia upadłości firmy nie funkcjonują już innego rodzaju (zapisane w przepisach prawa), zasady ochrony pracowników przed rozwiązaniem czy też wypowiedzeniem umowy o pracę.
Wprawdzie postępowanie upadłościowe pracodawcy determinuje wygaśnięcie wielu środków ochrony dla pracowników, to wypłacenie odprawy nie podlega wygaśnięciu. Upadłość spółki zoo niczego więc nie zmienia w kontekście odprawy, i należy się ona pracownikom na takich samych zasadach jakby do upadłości nie doszło.
Miejmy jednak na uwadze to, że ogłoszenie upadłości nie rozwiązuje stosunku pracy z pracownikami w sposób automatyczny. Co ciekawe taki stosunek może w ogóle nie zostać zerwany. Zauważmy, że w wyniku upadłości majątek przedsiębiorstwa wchodzi w skład masy upadłościowej, i w rezultacie pod zarząd syndyka. Natomiast syndyk masy upadłościowej ma ten majątek właściwie spieniężyć. W jakim celu? Przede wszystkim po to, by pozyskać środki na spłacenie wierzycieli. I teraz mamy do czynienia z sytuacją sporną. Jeśli dojdzie do sprzedaży całego przedsiębiorstwa, wówczas nabywca takiej firmy staje się automatycznie pracodawcą. Należy więc ustalić, czy odprawa przy takim obrocie spraw należy się pracownikom.
Podstawowym aktem normatywnym określającym komu należy się odprawa, jest ustawa o szczególnych zasadach rozwiązywania stosunków pracy z pracownikami z przyczyn niedotyczących pracowników. Jeśli pracodawca zatrudnia co najmniej 20 pracowników, wówczas stosowane są przepisy z w/w regulacji. Jeśli mniej, odpowiednia rekompensata nie zostanie wypłacona. Zauważmy też, że odprawa należy się tylko wówczas, kiedy zawinił pracodawca. Powołując się wprost na ustawę:
“Przepisy ustawy stosuje się w razie konieczności rozwiązania przez pracodawcę zatrudniającego co najmniej 20 pracowników stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, w drodze wypowiedzenia dokonanego przez pracodawcę, a także na mocy porozumienia stron, jeżeli w okresie nieprzekraczającym 30 dni zwolnienie obejmuje co najmniej:
Jeśli spełnione są te warunki, mamy wówczas do czynienia ze zwolnieniem grupowym, i w takim przypadku odprawa należy się każdemu pracownikowi, a wysokość odprawy w myśl ustawy będzie wynosić równowartość:
Warto jednak mieć na uwadze nieco bardziej szczególny przypadek, czyli odprawę dla pracownika, który przechodzi na emeryturę. Zgodnie z kodeksem pracy taka osoba powinna otrzymać wysokość jednokrotności miesięcznego wynagrodzenia. Nie brany jest tu pod uwagę staż pracy. Jednak zdarzają się sytuacje, w których pracodawca wykazuje się dobrą wolą i przekazuje takiemu pracownikowi wyższą odprawę.
Jeśli mamy do czynienia z likwidacją stanowiska pracy, to wówczas odprawa powinna być wypłacona nie później niż w dniu rozwiązania stosunku pracy. Warto też pamiętać o pewnych dodatkowych okolicznościach, które będą miały odzwierciedlenie w należności jaką pracodawca ma przekazać pracownikowi. Mianowicie wszelkie niewykorzystane dni urlopu wypoczynkowego, czy też innego rodzaju świadczenia składać się będą na ekwiwalent pieniężny, który należy zwrócić zwalnianemu pracownikowi. Pracodawca może jednak nie wypłacać takiego ekwiwalentu, jeśli w okresie wypowiedzenia udzieli mu urlop. I jeszcze bardzo cenna informacja. Może się zdarzyć tak, że pracownik w trudnej, stresującej dla niego chwili związanej ze zwolnieniem nie będzie świadomy tego, że taka odprawa mu się należy, a pracodawca skorzysta z takiej okoliczności, nie wypłacając mu odprawy. Nic straconego, o odprawę można się starać do trzech lat po zwolnieniu.