W języku potocznym oraz artykułach prasowych na temat bezpieczeństwa drogowego, określenia „wypadek” i „kolizja” czasem pojawiają się jako synonimy. Taka sytuacja jest dopuszczalna, gdy mówimy o zdarzeniach drogowych bez analizowania kwestii prawnych i statystycznych. Warto jednak wiedzieć, że na gruncie prawa oraz statystyki kolizja jest czymś innym niż wypadek drogowy. To przypadek związany z częstą sytuacją, w której potoczne znaczenie jakiegoś słowa bywa nieco inne niż formalne. W przypadku języka prawnego, precyzja jest bardzo istotna. Dlatego postanowiliśmy udzielić odpowiedzi na następujące pytanie: wypadek a kolizja – czym prawnie się różnią takie zdarzenia drogowe?
Rozróżnienie pomiędzy wypadkiem drogowym oraz kolizją wpływa między innymi na zasady odpowiedzialności karnej. Warto zatem wyjaśnić, jak rodzime prawo definiuje wypadek drogowy. Artykuł 177 kodeksu karnego (KK) wskazuje, że z wypadkiem drogowym mamy do czynienia, jeśli co najmniej jeden z jego uczestników poniósł śmierć lub odniósł ciężki uszczerbek na zdrowiu, naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia inny niż określony w art. 156 par. 1 KK.
Ważna Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 1998 r. (sygn. akt I KZP 16/98) wskazuje natomiast, że wypadkiem drogowym w rozumieniu artykułu 177 kodeksu karnego jest: „zdarzenie w ruchu, które pociągnęło za sobą śmierć człowieka lub naruszenie czynności narządu ciała albo rozstrój zdrowia przynajmniej jednej osoby (nie licząc sprawcy) trwające dłużej niż siedem dni”. Warto odnotować, że w świetle tej definicji, zdarzenie drogowe skutkujące poważnymi obrażeniami tylko u sprawcy formalnie nie stanowi wypadku.
Definicji kolizji drogowej nie znajdziemy natomiast w obowiązujących przepisach. Można ją jednak stworzyć w opozycji do definicji wypadku z kodeksu karnego. Kolizja będzie zatem zdarzeniem drogowym, które spowodowało wyłącznie skutki materialne lub wywołało u ofiar tylko lekkie obrażenia ciała niemieszczące się w definicji naruszenia czynności narządu ciała i rozstroju zdrowia trwającego dłużej niż siedem dni. Odpowiedzialność za kolizje drogowe wynika między innymi z artykułu 86 kodeksu wykroczeń mówiącego o stworzeniu zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Warto wiedzieć, że powyższa odpowiedź na pytanie „wypadek a kolizja – jakie różnice?” jest przyjmowana również na potrzeby statystyk podawanych przez Policję oraz Główny Urząd Statystyczny. Dane GUS-u potwierdzają, że kolizje w praktyce są znacznie częstszymi zdarzeniami aniżeli wypadki drogowe. W ostatnim czasie, ogólnopolska liczba kolizji oraz wypadków kształtowała się następująco:
Trzeba podkreślić, że podobne zależności pomiędzy liczbą wypadków i kolizji są widoczne co roku (również w statystykach publikowanych przez Policję).
W kontekście odpowiedzi na tytułowe pytanie („Wypadek a kolizja – jakie są różnice?”) warto nadmienić, że rozróżnienie między obydwoma rodzajami zdarzeń drogowych nie ma wpływu na likwidację szkody przez ubezpieczyciela. Potwierdzenie stanowią przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. 2003 nr 124 poz. 1152).
Wspomniany akt prawny mówi jedynie o szkodach powstałych w związku z ruchem pojazdów mechanicznych i nie tworzy rozróżnienia na szkody będące skutkiem wypadku oraz kolizji drogowej. W praktyce, świadczenie ubezpieczyciela za kolizję zwykle będzie tylko odszkodowaniem, czyli rekompensatą szkód majątkowych. Jeżeli natomiast zakład ubezpieczeń likwiduje szkody związane z wypadkiem drogowym, to oprócz odszkodowania wypłacane jest także zadośćuczynienie związane ze szkodami na osobie (kalectwem lub śmiercią).